EUMM w Gruzji
Misja obserwacyjna w Gruzji pod egidą UE
Od 26 września 2008 r. grupa polskich policjantów wykonuje zadania w Gruzji. Policjanci pełnią służbę na podstawie Uchwały Nr 190/2008 Rady Ministrów z dnia 24 września 2008 r. "w sprawie utworzenia kontyngentu policyjnego wydzielonego do udziału w Misji Obserwacyjnej Unii Europejskiej w Gruzji, EUMM Georgia". Decyzja o utworzeniu misji zapadła w Brukseli w dniu 15 września 2008 roku i była następstwem krwawego konfliktu, który wybuchł w Gruzji 7 sierpnia 2008 roku. Misja zorganizowana została w iście ekspresowym tempie. Od pierwszych decyzji politycznych podjętych na najwyższym szczeblu w Brukseli do rozmieszczenia personelu w rejonie działania misji, minęło zaledwie kilkanaście dni.
Podłożem konfliktu była nierozwiązana od kilkunastu lat sprawa statusu Południowej Osetii oraz Abchazji. W wyniku kilkudniowych, intensywnych walk życie straciło kilkuset cywili, a ponad 150 tysięcy osób musiało opuścić swoje domy (dane dotyczące ofiar są różne w zależności od źródeł). Działania zbrojne zakończyło porozumienie zawarte 12 sierpnia 2008 roku pomiędzy reprezentującym prezydencję UE Prezydentem Francji oraz Prezydentem Rosji i Gruzji. Podstawowym założeniem operacyjnym misji jest nadzór nad stosowaniem przez strony konfliktu sześciopunktowego planu pokojowego zawartego pomiędzy Unią Europejską i stronami konfliktu.
Plan ten przewiduje:
- Powstrzymanie się od użycia siły.
- Całkowite zawieszenie działań zbrojnych.
- Dostęp do pomocy humanitarnej.
- Wycofanie wojsk gruzińskich na ich stale pozycje.
- Wycofanie rosyjskich sil zbrojnych na pozycje sprzed rozpoczęcia działań wojennych.
- Podjęcie międzynarodowej debaty dotyczącej przyszłego statusu Południowej Osetii i Abchazji celem zapewnienia trwałego bezpieczeństwa.
Misja ma charakter całkowicie cywilny, co oznacza, że obserwatorzy nie są uzbrojeni. Ich jedyną bronią jest przejrzystość w działaniu, wiarygodność i bezstronność. W terenie poruszają się jednak w opancerzonych samochodach, najczęściej klasy B6. Służba pełniona jest w pobliżu terytorium Południowej Osetii oraz Abchazji wspólnie z funkcjonariuszami innych krajów Europy. Polacy współtworzą jeden z najważniejszych sztabów regionalnych wchodzących w struktury misji. Codzienna służba to patrolowanie terenów objętych jeszcze niedawno konfliktem zbrojnym, nawiązywanie kontaktów z przedstawicielami społeczności lokalnych oraz rozpoznawanie istniejących zagrożeń.
Polacy zajmują kluczowe pozycje w misji. Jej szefem, do 30 czerwca 2013 roku był Ambasador Andrzej Tyszkiewicz. Pełnił tę funkcję od 5 lipca 2011 roku. Nasi policjanci służą w Komendzie Głównej EUMM w Tbilisi oraz tak zwanych Biurach Terenowych EUMM w Mtskheta, Gori oraz Zugdidi. Wykonują wiele różnorodnych zadań od bezpośrednio związanych z zarządzaniem i organizacją służby w danych regionach oraz koordynację współpracy z organizacjami pozarządowymi po zadania stricte związane z celami misji czyli patrolowanie i kontrolowanie strefy przygranicznej, sprawdzanie funkcjonowania gruzińskich punktów kontrolnych oraz odbywanie spotkań z miejscową ludnością, podczas których zadawane są pytania dotyczące np. problemów związanych z powrotem do rodzinnych domów, często zniszczonych w wyniku działań zbrojnych. Obserwatorzy reagują na każdy przypadek naruszeń praw człowieka i podejmują działania zmierzające do uwrażliwienia w tym względzie właściwych organów miejscowych władz.
Pomimo wycofania się wojsk rosyjskich na granicę administracyjną z Osetią Południową, obszar byłej strefy buforowej nadal pozostaje w zainteresowaniu Unii Europejskiej. Sprawą kluczową pozostaje bezpieczny powrót wszystkich uchodźców, a także zapewnienie im pomocy humanitarnej i minimum bezpieczeństwa.
Misja Unii Europejskiej nie jest jedyną misją międzynarodową w tym regionie, ale na chwilę obecną jest najliczniej reprezentowana. Zgodnie z uchwałą Rady Ministrów w jego skład może wchodzić do dwudziestu policjantów.
Polacy są bardzo przyjaźnie przyjmowani przez miejscowa ludność, bez względu na narodowość gdyż wszyscy pamiętają zaangażowanie Polski w sprawę rozwiązania konfliktu. Tym samym nasi policjanci czują się w Gruzji stosunkowo bezpiecznie.